Słodkich snów,
kochanie.
Śnij o mnie, tak
jak ja śnię o Tobie,
Gdy czarna noc
mnie otula kocem zapomnienia,
Gdy piżama moja
utkana jest z marzeń.
A gdy nie śpię,
mów do mnie.
Szepcz mi do ucha
czułe słówka.
Delikatnie, z
miłością całuj za uchem.
Włosów nie ruszaj
– tego nie lubię.
A gdy się boję,
mroku
Ciemności
otulonej koszmarem.
Bądź ze mną,
przytul
Stanowczo, nie
delikatnie.
I pozwól mi
patrzeć jak śpisz,
Słuchać jak
chrapiesz bezczelnie
I jak bije serce
Twoje
Tak spokojnie,
tak rytmicznie.
I niech odpłynę w
świat marzeń
Otulona Twoimi
ramionami
Niech poczuję się
bezpiecznie,
Wiedziona Twoimi
słodkimi słowami.